Słodki smak dzieciństwa...banalny deser kisielowo-śmietanowy,nie tylko dla maluszków ;)

 

Na mojej drodze spacerowej, słodka reklama zachęcająca dzieci....do żłobka .A czy potrzeba reklamy,by zachęcić do kosztowania kisielowego deseru?. Zapraszam do wspólnej zabawy,deser błyskawiczny i prosty.....z chwilą wytchnienia na tarasie ,lub w ogródkowym plenerku na trawce-przy huśtawce.....dzieciaki zapewne się ucieszą.
A może też, i chętnie pomogą w przygotowaniu deserku,albo przynajmniej w przygotowaniu naczynek i ich dekorowaniu.
Chociaż pewnie nie unikniemy wtedy umazanych rączek... ;)
Pomysł dodaję do akcji-"czas na piknik".

Składniki: na 2 pucharki

• kisiel wiśniowy z cukrem (1 torebka-77g)
• pół szklanki wiśni drylowanych z kompotu
• śmietana kremówka (200 ml)
• 1 opakowanie śmietan-fixu (9 g)
• łyżka cukru waniliowego
• dodatkowo:pisaki spożywcze do dekoracji pucharków +zdobniki do pucharków

Wykonanie:

Kisiel gotujemy wg zalecenia na opakowaniu,chłodzimy.

Wiśnie odsączamy z kompotu. 

Kremówkę ubijamy krótko mikserem,dodajemy śmietan-fix wymieszany z łyżką cukru waniliowego .Wszystko dokładnie miksujemy do uzyskania gęstej śmietany.

Pucharki dekorujemy (od wewnętrznej strony) pisakami spożywczymi,wtedy dodatkowo podczas spożywania deserku uzyskamy jego tęczowe barwy.
Dekorowanie po zewnętrznej stronie,pomaluje nasze ręce....a barwnik dobrze trzyma....he,he...zatem w zależności od rodzaju zabawy,niekoniecznie wskazane....

Wkładamy warstwowo zimny kisiel,na przemian ze schłodzoną śmietaną.Chłodzimy gotowy deser w lodówce...i gotowe ;) 

Gdy zdecydujemy się by ostatnią warstwą była śmietana,możemy dodatkowo posypać ją posypką lub wiórkami czekolady.