wtorek, 17 grudnia 2013

ludzie listy piszą ...i paczki wysyłają ...


"Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzie
Ciężka jest od listów torba listonosza dziś
Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzie
Może ktoś na ten list czeka kilka długich lat
Dostanie go może dziś. "...(medytacje wiejskiego listonosza).

Odebrałam dzisiaj list,przypomniał mi lata dzieciństwa,teks piosenki śpiewanej przez Skaldów,czasy kiedy w skrzynce pocztowej były listy,kartki od serca...,od znajomych,przyjaciół.Dzisiaj pytam samą siebie,co ofiarować dzieciom,których mama odeszła?.List od pani Hani,który nie zmieścił się do skrzynki,który czekał na poczcie,a awizo w skrzynce zaadresowane Basia B.wywołało uśmiech na twarzy,czy ten kto to napisał wiedział ile mam lat,ale czy to ważne?Wracam z poczty,otwieram przesyłkę...zapiski z świątecznymi życzeniami,bajkowy fartuszek "piernikowy",aromatyczna herbata wiśniowa z rumem,i tyle błogich wspomnień w sercu,ciepłych myśli....cała p.Hania.Skoro taki mały gest może wzbudzić tyle ciepłych myśli,pakuję i ja -pierniki,których wypiekam setki,część rozdam,ale jedną paczuszkę wyślę na pewno....dzieciom,których mama czuwa na odległość,która już pierników nie upiecze,ale pozostanie w ciepłych wspomnieniach na zawsze,bo los czasem decyduje za nas,a matki jak Anioły...kiedy nie mogą być blisko ,czuwają na odległość.




Piernik – twarde ciemnobrązowe ciasto robione z mieszaniny mąki pszennej i żytniej, mleka, jajek, karmelizowanego cukru,miodu, mocno przyprawione cynamonemimbirem, a czasem także goździkamikardamonemgałką muszkatołowąanyżem i lawendą. Nazwa piernik wywodzi się od staropolskiego słowa "pierny", czyli pieprzny. Pierwszy cech piernikarzy (kichlarzy) w Polsce powstał w Krakowie.
Pierniki występują zwykle w formie mniejszych i większych ciastek, często polewanych po wierzchu czekoladąbakaliami, a w środku przekładanych marmoladą, masą orzechową lub marcepanem. Wypieka się również większe bloki piernika, zwykle przekładane warstwami marmolad. Po wymieszaniu ciasta należy zostawić je w chłodnym miejscu, aby sfermentowało. W produkcji przemysłowej leżakowanie ciasta może trwać kilka tygodni, a ciasto na domowe pierniki wigilijne zaleca się zarabiać miesiąc wcześniej (zwyczajowo po andrzejkach).
Wypiekać można duże, prostokątne "arkusze" przekładane masą – albo fantazyjnie powycinane w różne kształty figurki (i zdobić je na wierzchu polewą, kandyzowanymi owocami, posypką czekoladowo-cukrowo-marcepanową), a nawet "sklejać" płytki piernikowe w domek Baby Jagi (niemieckie tygodniki kobiece celują w takich przepisach).
Piernik to tradycyjne ciasto miast hanzeatyckich, będące swoistym symbolem ich powodzenia oraz szerokich kontaktów ze światem. Pierwotnie było wielkim luksusem, ze względu na koszty importu przypraw korzennych i bakalii, często eksportowano je w głąb krajów macierzystych. Tradycja ich wypieku przetrwała w BremieMonachiumNorymberdzeAmsterdamieLiège,Ostendzie i Kłajpedzie, a z polskich miast w Gdańsku i Toruniu. W Toruniu wypiekano już w XVII wieku słynne katarzynki, jakościowo porównywane ze znanymi w całej Europie piernikami norymberskimi. W niemieckim Szczecinie pieczono Stettiner Peperkoken . W Czechach miastem piernika są Pardubice , koło których znajduje się muzeum Chatka z piernika  wRábach.
Jako towar eksportowy, wysyłany w odległe miejsca, piernik został tak pomyślany, aby przetrwać długie podróże lądowe. Swoją trwałość zawdzięcza z jednej strony dużemu udziałowi przypraw korzennych, a z drugiej swojej twardości i suchości. W zimnym i suchym miejscu daje się przechowywać nawet przez kilka miesięcy.
W Polsce piernik przyjął się w połowie XVIII wieku i był, podobnie jak w innych krajach, symbolem dobrobytu i wysokiego statusu społecznego. Podobno dawniej w skład wiana panny młodej wchodziła faska ciasta piernikowego i galaretowaty wywar mięsny na rosoły. Pokruszone pierniki wchodzą też w skład tradycyjnego staropolskiego sosu szarego.

Moje piernikowe propozycje:
Czekasz na taki list?....dla najciekawszej opowieści niespodzianka listowa przekazana pocztą polską.
..........ogłoszenie wyróżnionej opowieści 21.12.2013 (piszcie w komentarzach tu, lub na facebooku ;)

5 komentarzy:

  1. Piękna Basiu inicjatywa. Jak dobrze się Ciebie czyta. Szkoda, że ja nie umiem pisać listów....
    Życzę Ci wiele listów pełnych ciepła. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. No fakt,trochę się zapomniało o pisaniu listów.....ale ja wciąż przechowuję ich garstkę,od znajomych ,przyjaciół,rodzinki....mamy,który napisała naście lat temu,a do dziś przysyła tradycyjne świąteczne kartki.Uwielbiam tą tradycję po prostu.Trochę szkoda,że nikt nie odpowiedział jeszcze....mimo wszystko zaniosę obiecany list na pocztę i wyślę....chociaż wciąż nie wiem do kogo będzie zaadresowany....??

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie listy piszą, a raczej pisali. W chwili obecnej tylko nieliczni czekają na listy, a raczej na listonosza, żeby mogli sobie z nim porozmawiać. Nie wszyscy mają taką wspaniałą Ciocię, która pamięta o moich wszystkich uroczystościach. Dostaje od niej przepiękne pocztówki z okazji urodzin. Mam już pokaźną kolekcję. W kopercie znajduje się zawsze jakiś drobny upominek. Świątecznych kartek tez się nazbierało. Ale któż teraz zbiera kartki, a kiedyś kolekcjonowali prawie wszyscy. Ja czekam na listy, ale sam ich nie piszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kuba,czytam i nie wierzę....przechowujesz te kartki ? ;) .Miałam nadzieję,na więcej listowych refleksji,wspomnień z wyglądania na listonosza,ale fakt ludzie coraz mniej listów piszą i mniej na listonosza czekają,chyba,że faktycznie po to by z kimś pogadać.....a szkoda.Buźka...ciocia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dwa wyróżnienia wysłane....nie trudno się domyślić do Kogo ;).

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).