Po raz enty odwiedziłam blog Urdzik
z której blogowego dobrodziejstwa korzystam i dzisiaj pomysł na dukanowe ciastka prażone .
I chociaż wydawałoby się,że kulinarium internetowe ma multum podobnych przepisów,te (chyba z racji prażenia otrębów),mają w sobie coś indywidualnego... ;)
Zrobiłam od razu z podwójnej porcji składników.
Spore wyszły,dlatego tylko 8 sztuk.
SKŁADNIKI:
Wykonanie:
z której blogowego dobrodziejstwa korzystam i dzisiaj pomysł na dukanowe ciastka prażone .
I chociaż wydawałoby się,że kulinarium internetowe ma multum podobnych przepisów,te (chyba z racji prażenia otrębów),mają w sobie coś indywidualnego... ;)
Zrobiłam od razu z podwójnej porcji składników.
- 4 łyżki otrąb owsiano-pszennych
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 1 jajko
- 1 białko
- 1 łyżka słodzika do pieczenia
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- dodatkowo:
- sezam do posypania ciasteczek na wierzch
Otręby wrzucamy na teflonową rozgrzaną patelnię, prażymy na złoty kolor,mieszając drewnianą łyżką ,by sie nie przypaliły.
Żółtka oddzielamy od białek (wbijamy do miseczki i roztrzepujemy ).
Przestudzone otręby mieszamy z mąką, cynamonem i proszkiem do pieczenia.
Dodajemy do żółtek i wyrabiamy na gładką masę, którą należy zostawić na kilka minut, żeby otręby napęczniały.
Żółtka oddzielamy od białek (wbijamy do miseczki i roztrzepujemy ).
Przestudzone otręby mieszamy z mąką, cynamonem i proszkiem do pieczenia.
Dodajemy do żółtek i wyrabiamy na gładką masę, którą należy zostawić na kilka minut, żeby otręby napęczniały.
Białka ubijamy z odrobiną soli,dodajemy pod koniec wyrabiania,wszystko miksujemy dokładnie.
Ciasteczka nakładamy na blachę (wyłożoną papierem do pieczenia),i formujemy taką wielkość jaka nam pasuje.
Ja posypałam jeszcze z wierzchu prażonym sezamem.
Ja posypałam jeszcze z wierzchu prażonym sezamem.
Pieczenie ok 15-20 minut w temp.180st.
Urdzik proponuje jeszcze polewę czekoladową ,ale i bez niej są smakowite.
Smacznego :)...naprawdę polecam.
Ze względu na makę kukurydzianą-faza III,ale myślę,że na protalu spokojnie można ja zastąpić skrobią,by były dozwolone.A z kolei na III-ce słodzik można zastapić miodzikiem lub cukrem trzcinowym,który w mojej kuchni z większym powodzeniem jest tolerowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).