omlet lub frittata,jak kto woli.....z szynką i ziołami

Wczoraj na blogu Marioli pojawiła się wegetariańska frittata z pomidorami,i narobiła mi smaka. No i chociaż pomidorów u mnie też nie brakuje,to dzisiaj wersja nie wegetariańska,bo króluje w niej szynka.Zatem omlet lub frittata,jak kto woli...z patelni,chociaż też można do tego wykorzystać piekarnik,tak jest chyba najbardziej trafnie do dania zwanego frittatą.Można do omletu dodawać w zasadzie wszystko co się lubi: czyli warzywa -dla wegetarian i nie tylko,wędliny-dla mięsożerców...wszelkie sery. Każda wersja może być smaczna – wszystko zależy od naszych upodobań. Trzeba jednak pamiętać, aby warzywa i wędliny wcześniej podsmażyć,bo czas przygotowania samej frittaty jest krótki. Dodanie mleka, i mąki do omletu nie jest konieczne,ale kto tak lubi może omlet urozmaicić tymi dodatkami.Danie pasuje na śniadanie o chłodnym poranku, jak i obiado-kolację.

Frittata-omlet... z szynką i ziołami

składniki:

• 3-4  jajka (u mnie wiejskie od zielononóżek)
• plaster szynki
• papryka
• 1 duża cebula
• 2 łyżki jogurtu naturalnego +opcjonalnie odrobina mąki
• świeże listki bazylii +suszone zioła prowansalskie
• sól  i pieprz do smaku
• olej do smażenia,u mnie ryżowy

wykonanie:

Cebulę pokroić w drobną kostkę, usmażyć na złoto, dodać pokrojoną w plastry szynkę ,na koniec paprykę, podsmażyć na rumiano. 

Jajka roztrzepać z jogurtem i przyprawami,zmniejszyć ogień i wlać na patelnię.

Na wierzch ułożyć szynkę i pozostałe składniki (oprócz bazylii),posypać ziołami prowansalskimi.Smażyć bardzo powoli, aby nie przypalić spodu. Bazylię posiekać lub pozostawić w listkach,  dodać na sam koniec, kiedy wierzch będzie już ścięty. 

Podawać na ciepło,z ulubionymi sosami i ewentualnie kromką chleba.