wtorek, 2 października 2012

dżemik jabłkowy



Malinówki,to moje ulubione jabłka,które tego roku obficie zaowocowały w sadzie....
Dlatego z pewnością zostaną przetworzone w dżemiki,których w sezonie jesienno-zimowym nie może zabraknąć,w domowej spiżarni.Tym razem wykorzystałam też śliwki węgierki,zasuszone przez naszą mamę....



Składniki:
  • 4 duże jabłka -malinówki
  • pół szklanki cukru trzcinowego
  • łyżeczka cynamonu
  • kilka goździków
  • kilka suszonych śliwek węgierek
  • ok. szklanki wody
Wykonanie:
  • jabłka myjemy,obieramy ze skórki,kroimy na ćwiartki,wydrążamy gniazda nasienne,kroimy na kawałki,posypujemy cukrem ,
  • wrzucamy do garnka z dnem teflonowym,jeśli wypuszczają mało soku,można podlać wodą,w trakcie smażenia,dodajemy suszone śliwki,goździki,a cynamon pod koniec smażenia,by uniknąć gorzkawego smaku,jaki może nadać dżemowi,dodany zbyt wcześnie.
  • kiedy owoce się rozpadną (komu zależy na czasie,można zblendować,czym skracamy czas wysmażania),wysmażamy dżemik do konsystencji wg własnych upodobań,u mnie wyszła dobra godzinka,
  • gotowe powidła wkładamy do słoiczka deserowego,ja dodatkowo zapasteryzowałam w piekarniku.


....i odrobina złotej jesieni,w słonecznikach ,które osobiście lubię i w ogrodzie,jak i w jesiennych bukietach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).