wtorek, 9 września 2014

powidła węgierkowe bez ulepszaczy



Robimy corocznie powidła węgierkowe, bo są piorytetem w naszej domowej spiżarni. Doskonałe do rogali, pączków i wszelkich ciast drożdżowych lub kruchych, ale smakują też do kanapek, jak i podjadania prosto ze słoika. Najbardziej lubię je wysmażać na kuchni kaflowej, wtedy w prodiżu, ale można też wykorzystać do tego tradycyjną kuchenkę (wtedy garnek z grubym dnem,teflonowy) lub piekarnik (naczynie żaroodporne z przykrywką). Tradycyjnie wysmażamy je bez ulepszaczy, bez cukru, żelfixów i innych wynalazków na minimalnym ogniu, aż całość odpowiednio zgęstnieje,a gorące jeszcze przekładamy do wyparzonych, suchych słoików. Ale odświętnie robię też powidła węgierkowe z dodatkami np: z czekoladą/kakao , lub innymi owocami np. z figami, z gruszką. Kochamy ich smak na wszelkie sposoby;).
Nazwa "powidło" jest pochodzenia słowiańskiego (w jęz. czeskim povidl, w jęz. ukraińskim povydlo), pojawia się w XIV-wiecznym słowniku Bartoloměja z Chlumic. Prawdopodobnie z języka czeskiego słowo przeszło do austriackiej wersji języka niemieckiego jako Powidl, w odróżnieniu od niemieckiego Marmelade lub Konfitüre. Po słowacku powidła nazywają się lekvar, prawdopodobnie z jęz. węgierskiego. Słowo powidło jest bliskie starohinduskiemu słowu pavitra oznaczającemu pierwotnie oczyszczony sok. W angielskiej kuchni znajduje się podobny przetwór nazywający się prune butter, czyli masło śliwkowe.
powidła węgierkowe....bez ulepszaczy 

na prodiż (ok.5 kg ) śliwek węgierek

Śliwki umyć,przekroić na pół,wypestkować.
Następnie gotować na małym ogniu przez godzinę-dwie,najlepiej z przerwą.
Kolejne dni (najbardziej lubię te 3-4 dniowe) wysmażamy również etapami, po godzinie-dwie ,w zależności jaką chcemy mieć konsystencję powideł,mieszamy od czasu do czasu (zależy to od kuchni i naczynia w którym je robimy).
Po upływie czasu wysmażenia powideł energicznie je mieszamy,gorące wkładamy do wyparzonych -suchych słoików, zakręcamy i postawiamy do góry dnem na około kwadrans.

Do dłuższego przechowywania można poddać słoiczki pasteryzacji wodnej lub suchej,jak kto woli.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).