Mając do dyspozycji ser i mak ,zrobiłam seromakowiec (w ramach oszczędności czasowej),inauguracyjnie wykorzystując przepis z bloga Krystyny.Zmodyfikowałam jedynie mąkę na razową,i dałam mniej miodu i cukru,niż w przepisie.
No i ratowałam masę serową (bo wyszła płynna) skrobią ziemniaczaną i kaszką manną.
Jak na pierwszy raz wyszedł naprawdę smaczny (taki "mokry",jaki uwielbiam).
.
Czyli tak:
Składniki na ciasto pod spód:
- 75 g masła
 - 5 łyżek cukru (preferuje trzcinowy)
 - 1 jajko
 - czubata szklanka mąki
 - 1 łyżeczka proszku do pieczenia
 - 1 paczka cukru waniliowego
 
- 0,5 kg maku zmielonego
 - pół szkl. mleka
 - 125 g roztopionego masła
 - pół szklanki płynnego miodu
 - 3 żółtka
 - kilka łyżek cukru
 - 3 białka (ubić na sztywno)
 - mała paczka rodzynek (sparzyć)
 - pół szklanki zmielonych orzechów
 - 1/2 olejku (dałam migdałowy)
 
- 125 g masła
 - kilka łyżek cukru
 - 0,5 kg serka homogenizowanego
 - 3 jaja
 - 1 budyń w proszku
(śmietankowy lub waniliowy) - pozostałe 1/2 olejku
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).