poniedziałek, 22 lipca 2013

lemoniada z kwiatami koniczyny


Najpierw zobaczyłam tą lemoniadę na blogu Marioli,ale kiedy zobaczyłam na blogu-kuchni w formie,fotkę z zaciekawioną pszczółką-kwiatkami koniczyny ,nie mogłam się oprzeć,by nie spróbować tej koniczynowej lemoniady.A ponieważ wokół koniczyny nie brakuje,byle tylko znaleźć nieco odizolowane miejsce ,od miejskich spalin.....i możemy napełniać torebki do woli jej kwiatami ,zatem i u mnie lemoniada koniczynowa.
Dziewczyny Wasze fotki są tak czarujące,że aż chce się polubić kwiatowe lemoniady..... ;) 

Lemoniada z kwiatów koniczyny

Lemoniada z koniczyną
fotka z bloga źródłowego
Składniki:
  • 3/4 szklanki kwiatów koniczyny (1/2 białych kwiatów i 1/4 różowych)
  • pół szklanki wrzątku
  • pół litra zimnej wody mineralnej
  • sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
  • cukier lub miód do smaku (u mnie odrobina soku z agawy)
Sposób przygotowania:

Kwiaty zalewamy połową szklanki wrzącej wody.
Przykrywamy i zostawiamy do naciągnięcia (na ok. 15 minut).
Przecedzamy napar przez sitko i schładzamy.
Dolewamy wodę mineralną (użyłam gazowaną) i wyciśnięty sok z cytryny.
Dosładzamy do smaku.
Lemoniadę podajemy z kwiatami koniczyny i lodem. 



p.s. No fakt,koniczyny nie brakuje na żadnej polanie. Białe kwiaty są bardziej aromatyczne, zaś różowe bardziej efektowne.....zgadza się. Dałam mniej kwiatów,niż zaleca przepis,trochę w obawie,czy taką lemoniadę polubię....ale wypiłam ;).




1 komentarz:

Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...