W naszym rodzinnym domu sosu bolońskiego raczej nie pamiętam, ale odkąd przeprowadziłam się do miasta, stał się on powszechnym daniem w mojej kuchni, szczególnie ,że spokojnie można go przygotować dnia poprzedniego. Najbardziej lubimy na mięsie wołowym i wersję z zielonym świeżym groszkiem, ale jak takowego brak spokojnie można dodać mrożony bądź z puszki. Gotowe danie podajemy obowiązkowo z makaronem i startym żółtym serem .
źródło:Wikipedia
Do przygotowania 4-5 dużych porcji klasycznego bolognese potrzebujemy:
- 500 g mielonej wołowiny
- 2 średnie marchewki (u mnie zielony groszek-szklanka)
- 2 łodygi selera naciowego
- 1 średnia cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- 50-70 g wędzonego boczku
- 1 szklanka mleka (dałam bulion)
- 1,5 szklanki czerwonego wytrawnego wina
- 2 puszki pomidorów lub 1 puszka i 1 słoiczek przecieru pomidorowego (u mnie dodatkowo 2 suszone pomidory w oliwie)
- 3 łyżki oliwy
- 3 listki laurowe
- sól, cukier, pieprz w ziarnach
- do podania: makaron (ok. 80-100 g na osobę), najlepiej tagliatelle oraz starty parmezan
przygotowanie:
Seler naciowy pokroić w drobną kosteczkę, posiekać drobno cebulę i czosnek. Boczek należy także drobno pokroić w cieniutką kostkę oraz zmiksować pomidory z puszki.
Na patelni z przykrywką należy rozgrzać oliwę i podsmażyć boczek na złoto, następnie dodać cebulę oraz czosnek, aż cebula się zeszkli. Później trzeba dodać marchew (u mnie groszek)i seler dokładnie mieszając i podsmażając kilka minut, aż zmiękną. Następnie należy dodać wołowinę i podsmażając mieszać wszystkie składniki.
Gdy cała wołowina obsmaży się dokładnie, należy na patelnię wlać mleko/bulion, wymieszać i pozwolić mu nieco odparować. Następnie dodać wino i znów pozwolić mu trochę odparować. Gdy wino się zredukuje należy dodać pomidory do zawartości patelni i znowu dokładnie wymieszać. Można dorzucić liście laurowe oraz kilka ziarenek pieprzu.
Następnie należy zmniejszyć ogień pod patelnią do minimum, nałożyć pokrywkę i dusić sos przez przynajmniej 2 godziny od czasu do czasu mieszając, aby nie przywarł do dna. W trakcie gotowania można dodawać cukier, aby uzyskać optymalną kwaśność sosu. Na koniec należy posolić potrawę do smaku. W trakcie przygotowania dodatkowo można używać takich przypraw jak tymianek czy oregano. Nie należy natomiast dodawać bazylii, gdyż zbyt duża jej ilość mogłaby przytłumić właściwy smak mięsa duszonego w winie i pomidorach.
podanie potrawy:
Sos bolognese powinno się podawać na makaronie tagliatelle lub pappardelle. Nie powinno się serwować tego sosu ze spaghetti, gdyż jego cienkie nitki mogą nie utrzymać dobrze ciężkiego sosu. Najczęściej tak podaną potrawę posypuje się parmezanem lub drobno startym żółtym serem.
Ja dodałam trochę startego sera już do gotowego gorącego sosu+garść posiekanej pietruszki.
Ja dodałam trochę startego sera już do gotowego gorącego sosu+garść posiekanej pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).