Syrop z mniszka lekarskiego/pospolitego,powszechnie zwanego mleczem to substytut miodu pszczelego, z cytrynową nutą ,o charakterystycznym aromacie i smaku. Można go z powodzeniem wykorzystać tam gdzie miód pszczeli, czyli do słodzenia herbaty, ciast i deserów,kanapek z twarozkiem. Tak samo jak ten z ula (poza negatywną zawartością cukru jedynie), zawiera wiele cennych składników i ma właściwości wzmacniające i oczyszczające organizm, skutecznie leczy chrypkę, kaszel, warto go podawać przy przeziębieniu. Zaleca się posiadać go w domowej spiżarce całorocznie,ze względu na bogate walory zdrowotne jak i smakowe.Kiedy takowy syrop podarowała mi swojego czasu Magda,dzięki której poznałam jego smak i aromat,patrzę z uwielbieniem na wiejskie łąki wysypane mniszkami u paczątku wiosny.Siostra już mi doniosła,że u niej też się robi,a i Magda tego roku o mnie nie zapomniała....zatem degustuję do zielonej herbaty i rozkoszuję się jego pieknym aromatem. Przepis podpatrzony w lekturze "Leki z Bożej apteki".
syrop z mniszka lekarskiego/mlecza
składniki:
- 200 kwiatów mniszka lekarskiego
- sok z cytryny/łyżeczka kwasku cytrynowego
- pół litra wody
- pół kilograma cukru kryształu
Kwiaty mniszka lekarskiego zbieramy na łąkach,najlepiej w słoneczny dzień,kedy są dobrze rozkwitnięte,z dala od miejskich spalin, i rozkładamy je na papierze. Pozostawiamy na ok 1 godzinę , aby powychodziły z nich nieproszeni zasiedleńcy/ dokładnie przeglądamy.
Następnie wkładamy kwiatostany do garnka, zalewamy wodą i doprowadzamy do wrzenia.
Odstawiamy na dobę, aby woda przejęła cały aromat kwiatów.
Kolejnego dnia przecedzamy wywar przez gazę i odciskamy dokładnie kwiatostany.Do wywaru dosypujemy cukier i gotujemy na minimalnym ogniu.W trakcie gotowania , gdy cukier dobrze się rozpuści , dodajemy sok z cytryny lub kwasek cytrynowy.Najlepiej robić podgrzewanie w kilku etapach i poswiecić na to minimum 2 godziny
Łyżką drewnianą sprawdzamy gęstość gotowanego syropu, podczas mieszania powinna być oblepiona syropem.Im dłuższe podgrzewanie syropu,uzyskujemy wówczas jego ciemniejszą barwę.
Gotowy goracy syrop wlewamy do wyparzonych słoiczków i odwracamy do góry dnem.Zostawiamy w tej pozycji do ostudzenia.Nie ma potrzeby pasteryzowania.