Szybkie ciasteczka, z marmoladą i landrynkami, z dodatkiem kakao i ciemnych powideł smakują bardziej piernikowo. Zapas powideł u nas spory, zatem pewnie zagoszczą jeszcze niejednokrotnie w sezonie zimowym. No i wiem do czego wykorzystam zapas landrynek.
Oryginał przepisu z którego korzystałam podaje dodatek kakao, ja je pominęłam, ponieważ lubię wyczuwalny zapach przyprawy korzennej i pomarańczy.Zamiast wody można dodać sok z pomarańczy/cytryny . Myślę,że też fajnie by się komponowała w tych ciasteczkach utarta skórka pomarańczy. Pewnie pokombinuję jeszcze niejednokrotnie z tym przepisem,bo zapas foremek w kuchni spory , a kalendarz łaskawy tego roku w wolne dni. Fantastycznej zabawy i dobrych świątecznych smaków wszystkim życzę,niech adwentowy klimat wprowadzi nas w błogi czas, bez pośpiechu i trosk, a kuchnię wypełni zapach pierników i pomarańczy....i ten bajkowy klimat niech beztrosko trwa,i trwa ...
Oryginał przepisu z którego korzystałam podaje dodatek kakao, ja je pominęłam, ponieważ lubię wyczuwalny zapach przyprawy korzennej i pomarańczy.Zamiast wody można dodać sok z pomarańczy/cytryny . Myślę,że też fajnie by się komponowała w tych ciasteczkach utarta skórka pomarańczy. Pewnie pokombinuję jeszcze niejednokrotnie z tym przepisem,bo zapas foremek w kuchni spory , a kalendarz łaskawy tego roku w wolne dni. Fantastycznej zabawy i dobrych świątecznych smaków wszystkim życzę,niech adwentowy klimat wprowadzi nas w błogi czas, bez pośpiechu i trosk, a kuchnię wypełni zapach pierników i pomarańczy....i ten bajkowy klimat niech beztrosko trwa,i trwa ...
ciasteczka witrażykowe z marmoladą
źródło-rustykalna kuchnia
składniki:
- 1 jajko duże
- 100 g cukru kryształu
- 150 g marmolady/ powideł pomarańczowych
- 150 g mąki pszennej białej
- 150 g mąki pszennej razowej
- 1/2 łyżeczki przypraw korzennych
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- około 1 łyżki wody
- pół łyżeczki kakao (pominęłam)
- dodatkowo:200 g landrynek
Jajko ucieramy z cukrem, dodajemy marmoladę/powidła , a następnie mąki, sodę, przyprawy, oraz wodę i zagniatamy jednolite ciasto. Ja dodatkowo schłodziłam je w lodówce ok.godziny. Rozwałkujemy ciasto na około 5 mm grubości i wykrawamy foremką dowolne kształty. W środku wycinamy okrągły otwór (miejsce na cukierkowe okruchy),użyłam do tego buteleczki po medykamentach.
Landrynki rozdrabniamy - najlepiej w woreczku za pomocą młotka :)
Wykrojone ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej pergaminem,otwory w środku napełniamy cukierkowymi okruchami i wstawiamy blaszkę do nagrzanego piekarnika na 15 minut. Temperatura pieczenia to 180*C piekarnik "góra-dół".
Gotowe ciasteczka pozostawiam do przestygnięcia na blaszce,następnie wkładam do puszki i tak przechowuję. Spokojnie wytrzymają do świąt świeżość i kruchość. Oczywiście witrażyki można zrobić z kolorowych landrynek jak i marmolady/powideł jakie lubimy najbardziej.
Gotowe ciasteczka pozostawiam do przestygnięcia na blaszce,następnie wkładam do puszki i tak przechowuję. Spokojnie wytrzymają do świąt świeżość i kruchość. Oczywiście witrażyki można zrobić z kolorowych landrynek jak i marmolady/powideł jakie lubimy najbardziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).