Na blogach najczęściej spotykam ten przepis z zaleceniem by była to dynia hokkaido,bo ma ładny kolor i delikatną skórkę, ale dzisiaj akurat jej nie miałam a też wyszła całkiem smaczna przekąska.
dynia pieczona.....
z ziołami prowansalskimi i przyprawami
składniki :
- duży kawałek dyni wg uznania
- oliwa z oliwek (do gotowania i smażenia)
- sól ,curry indyjskie,pieprz kolorowy
- zioła prowansalskie
Dynię myjemy, kroimy na pół lub ćwiartki,gdy jest większa, usuwamy pestki. Następnie kroimy w podłużne plastry ,przypominające frytki,ale u mnie zdecydowanie grubsze (ok.2-3 cm).
Układamy na blaszce przetartej oliwą i wyłożonej papierem do pieczenia. Skrapiamy ułożone kawałki dyni oliwą, posypujemy przyprawami do smaku i suszonymi ziołami prowansalskimi .Pieczenie w oliwie i z przyprawami dodatkowo wydobywa z dyni pikantno-słodki smak.
Pieczemy do miękkości w temperaturze 200 C przez ok. 10-15 minut ,grzałka góra-dół.Kto woli zarumienione,ostatnie 2-3 minuty na termobiegu.
Gotową dynię podajemy w formie przekąski lub jako warzywny dodatek do dań obiadowych.
dynia to moje ulubione warzywo, ale właśnie pieczoną lubie najbardziej!
OdpowiedzUsuńZgadza się....chociaż kremy dyniowe dobrze doprawione ,też są godne polecenia.
Usuń