śniadanko wielkanocne z sałatką ze święconki....i wiosna na wsi

Trudno wyobrazić sobie tradycję wielkanocnego stołu,bez pisanek,ale tak naprawdę wielkanocny stół to atmosfera,którą tworzymy my sami,w spotkaniu i otwartości z bliskimi. Pamietając,że Wielkanoc to najstarsze chrześcijańskie święto, podczas którego obchodzimy ukrzyżowanie i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.

Wiadomo...każdy dom-rodzina,to też indywidualna wielkanocna tradycja,ze święconką w roli głównej.... A u nas z tejże święconki przygotowujemy danie główne....z tradycji wschodniej, przekazanej przez babcię, kontynuowanej po dziś dzień przez mamę...i nas samych... ale nie zabraknie też białej kiełbaski z chrzanem i wiejskich szynek,z ćwikłą.
A na deserek słodkie baranki ... baby, babeczki.....i czekoladowe jajeczka.... do woli ...;)

A zanim zdradzę przepis na wielkanocne danie główne....życzenia:

Pogody w sercu i radości płynącej z wielkanocnego poranka. Uroczych spotkań przy wielkanocnym stole,i z budzącą się do życia przyrodą. Nade wszystko zdrowia,by wielkanocne świętowanie było błogim czasem odpoczynku i duchowego pokoju, dla nas Wszystkich. Z pozdrowieniem wielkanocnym. BBąk ;)

śniadanko wielkanocne 
........................z sałatką ze święconki

składniki :

• oczywiście gotowane jajka ,kilka sztuk
• szynka
• kiełbaska wiejska
• kawałek twarogu
• sól i pieprz
• korzeń chrzanu

Pokroić w kostkę składniki ze święconki,dodać przyprawy,na wierzch utrzeć na tarce chrzan,wymieszać wszystkie składniki,i gotowe.Dodatkowo mozna udekorować taką sałetkę rzeżuchą.

A jeszcze  ten czas,kiedy przyroda budzi się do życia,i rozwesela naszą codzienność,uśpioną zimowym rozleniwieniem. Sad z kwitnącymi drzewami owocowymi,to wiosna w rozkwicie,która nadaje niebywałego uroku :na wytchnienie,na  beztroski kontakt  z przyrodą,na czas bez pośpiechu....poranne śniadanko wielkanocne....i wspomnienie dzieciństwa.....