Dla dzieciaków prawdziwy raj smakowy, u nas siostra od razu dwie duże blachy jej robi .
Wprawdzie dzieciaki , w gościnie u cioteczki rozpoznają, że ciasto ma jakby inny smak, na razowej mące, ale i tak wcinają duże kawałki pizzy , aż się uszy trzęsą....bo kto nie lubi domowej pizzy ?.
pizza razowa.... z porem i salami
składniki na ciasto:pizza razowa.... z porem i salami
- mąka razowa (2 szklanki)
- mąka krupczatka (pół szklanki)
- pół kostki drożdży (50 g)
- 1 jajko
- woda ciepła,ale nie gorąca (ok. szklanki)
- szczypta soli
- łyżeczka cukru trzcinowego
- łyżka oliwy
nadzienie:
- żółty ser
- oregano
- salami
- por
przygotowanie:
Drożdże rozrobić z cukrem, wodą, odrobiną mąki, pozostawić do wyrośnięcia. Następnie wyrobić ciasto dodając przesianą mąkę , roztrzepane jajko, sól, pod koniec wyrabiania oliwę. Następnie rozwałkowane ciasto ułożyć na blasze ,wyłożonej papierem do pieczenia, udekorować salami i podsmażonym na maśle porem. Na wierzch położyć plastry żółtego sera, posypać oregano. Piec w dobrze nagrzanym piekarniku koło pół godziny.
Drożdże rozrobić z cukrem, wodą, odrobiną mąki, pozostawić do wyrośnięcia. Następnie wyrobić ciasto dodając przesianą mąkę , roztrzepane jajko, sól, pod koniec wyrabiania oliwę. Następnie rozwałkowane ciasto ułożyć na blasze ,wyłożonej papierem do pieczenia, udekorować salami i podsmażonym na maśle porem. Na wierzch położyć plastry żółtego sera, posypać oregano. Piec w dobrze nagrzanym piekarniku koło pół godziny.
Ech ta pizza...Mnie gubi zajadanie się właśnie pizzą ostatnio :-(
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu eksperymentowałam z proporcjami na ciasto i znalazłam swój przepis niezawodny i niego się trzymam. Wcześniej piekłam na blaszce, ale ponad rok temu dorobiłam się kamienia do pizzy i od tamtej pory piekę wyłącznie na nim. I nie ma porównania. Na blaszce ciasto się zaparza i pizza z nazwy tylko zostaje pizzą, chociaż w smaku na pewno nie traci.
Wczoraj Basiu miałam wstawić moją pizzę na bloga, ale w końcu czasu nie stało. Jak widzę, mamy te same koncepty. Super.
Oj głodna się zrobiłam a od dzisiaj szlaban na pizzę!
Pozdrowionka
A blaty na pizzę oczywiście robię razowe ;-)
OdpowiedzUsuńJa dla siebie rzadko pizzę robię,ale jak siostrzeńcy zjadą,to musowo musi być.
OdpowiedzUsuńSiostra korzysta zatem z mojej szuflady (ze zdrową żywnością),w ramach nowości kulinarnych ;).