Tak mnie wczoraj komentarze na blogu-Veggieoli zachęciły do skosztowania chleba,który ponoć nie może się nie udać,że dzisiaj po przebudzeniu,z pierwszymi promieniami słońca pobiegłam do pobliskiego spożywczaka po drożdże.A jeszcze sama Mariola ,kiedy napisałam jej,czy byśmy razem nie upiekły chleba,odpisała : "Bardzo chętnie, możemy razem upiec, ale niezależnie od tego zachęcam do spróbowania, nie pożałujesz, u mnie w domu już od długiego czasu nie ma kupnego chleba :-)...". No to po wypróbowaniu już niejednego przepisu z zaprzyjaźnionego bloga- Marioli długo nie mogłam dać się przekonywać.Zrobiłam mój chlebek w wersji razowej,mając świadomość ,że nie będzie taki wyrośnięty jak na mące pszennej-białej,ale za to bogaty w błonnik i otręby,które staram się wykorzystywać w codziennym menu.
Chlebek po godzince wyrastania,miał już bardzo ładny kształt,a ja troszkę przedobrzyłam pozwalając mu wyrastać dłużej,i poszedł nieco w szerz.....ale fakt,że przy wyrastaniu już popękał był dla mnie znakiem,że drożdże pracują i już byłam pełna nadziei,że ten chlebek musi się udać ....No,a skoro chleby włoskie przypominają nieco kształtem pizzę,to właściwie w sam raz ...
Po 20 minutach pieczenia,zapach chleba rozchodził się już po wszystkich kątach....no a po upieczeniu,nie wytrzymałam zbyt długo,i rozkroiłam jeszcze ciepły.....ach ta chrupiąca skórka .No i już prostszego przepisu na chleb,chyba nigdzie nie spotkałam...
Przepis na szybki chleb włoski -źródło klik
- 300 ml letniej wody
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1 saszetka drożdży suszonych
- mąka (ilość na oko – ok. 0,5 kg)
- dodatkowo:3 łyżki otrębów mieszanych
Wykonanie:
Wszystkie składniki oprócz mąki umieścić w dużej misce.
Dodawać stopniowo mąkę( u mnie przewaga pełnoziarnistej -trzy zboża,luksusowa-typ 550 oraz 3 łyżki otrębów mieszanych), mieszając wszystko drewnianą łyżką.
Jak już będzie za ciężko, wyrabiać ręką, dosypywać mąki, aż powstanie gładkie ciasto, które nie będzie się kleiło.
Jak już będzie za ciężko, wyrabiać ręką, dosypywać mąki, aż powstanie gładkie ciasto, które nie będzie się kleiło.
Powinno dać się uformować w miękką,
spłaszczoną kulę, dlatego ilość mąki jest " na oko".
Przygotowanie ciasta
zajmuje dosłownie kilka minut.
Jeżeli mamy czas, możemy pozostawić ciasto do wyrośnięcia(godzinka powinna wystarczyć), przykryte ściereczką w ciepłym miejscu. Ja osobiście mam nawyk,wyniesiony z rodzinnego domu,że ciasto drożdżowe musi mieć swój czas na wyrośnięcie,i raczej się tego trzymam.
W przepisie źródłowym jest podane,że można piec też bez czekania na wyrośnięcie,zatem niech każdy już decyduje sam.
Jeżeli mamy czas, możemy pozostawić ciasto do wyrośnięcia(godzinka powinna wystarczyć), przykryte ściereczką w ciepłym miejscu. Ja osobiście mam nawyk,wyniesiony z rodzinnego domu,że ciasto drożdżowe musi mieć swój czas na wyrośnięcie,i raczej się tego trzymam.
W przepisie źródłowym jest podane,że można piec też bez czekania na wyrośnięcie,zatem niech każdy już decyduje sam.
Pieczemy ok. 45 minut przy temperaturze ok. 220 ˚C. (Piekarnik należy nagrzać wcześniej).
Ja w ostatnich minutach przełożyłam chlebek na kratkę,i tak podpiekłam chwilę.
Po wyciągnięciu z piekarnika,chlebek uderzony wydał głuchy odgłos,czyli znak,że dobrze upieczony.
Ja w ostatnich minutach przełożyłam chlebek na kratkę,i tak podpiekłam chwilę.
Po wyciągnięciu z piekarnika,chlebek uderzony wydał głuchy odgłos,czyli znak,że dobrze upieczony.
Orientacyjny czas wypieku chleba:
Ciężar: 0,5 kg
|
Czas: 30 - 40 min
|
1 kg
|
55 - 65 min
|
2 kg
|
70 - 80 min
|
takie zapach najlepszy na świecie:)
OdpowiedzUsuńNo superowy, mówiłam, że się uda :-)
OdpowiedzUsuńNo.... ;)
UsuńI nawet duża ilość otrębów,mu nie przeszkodziła w wyrastaniu.
Naprawdę Mariola,skąd Ty bierzesz te przepisy,że wszystkim się udają ;)?