Wieczór adwentowy,przy ciasteczku....
Przeglądając przepisy na te ciasteczka,zauważyłam,że głównie różnica w składnikach dotyczy ilości cukru,zalecanego do ciasta.
Swojego czasu często gościły i u mnie.
Dzisiaj postanowiłam sobie o nich przypomnieć,w związku z podarunkiem dużego słoika wiejskiej śmietany... ;)
Składniki:
- 3 szklanki mąki
- kostka masła
- szklanka śmietany
- 2 łyżki cukru waniliowego
- aromat waniliowy
- łyżeczka proszku do pieczenia
- dodatkowo:cukier puder,do posypania ciastek po upieczeniu
Nadzienie: dżem śliwkowy z domowej spiżarni,duże jabłko
Wykonanie:
Ciasto wyrobić z podanych składników,włożyć do lodówki na dobre pół godzinki.
No cóż podstawą dobre wyrobienie ciasta,by było elastyczne,bo sama forma sklejania kopert nie musi być zbyt profesjonalna.Nawet jak się trochę rozejdzie koperta,ciastko nic nie straci,byle dżem był gęsty i nie wypłynął z ciasta.U mnie część ciastek z dżemikiem ,a część z jabłkiem.
Gotowe i schłodzone ciasto, podzielić na 3-4 częsci,wałkować,wykrawać kwadraty lub trójkąty ,dodać nadzienie,formować kopertki.Pieć w temp.180 stopni ok.20 minut,do zarumienienia.
Gotowe ciasteczka posypać cukrem pudrem lub polukrować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).