Sezon truskawkowy w pełni,zatem trudno by się dziwić,że blogi i programy kulinarne, przepełnione przepisami z truskawkami...
Zatem.... i u mnie ciasto błyskawiczne z truskawkami.....,no nie licząc czasu chłodzenia w lodówce,które trwa przez noc...ale kto poczeka,z pewnością nie pożałuje...a ciasto do kawki w sam raz,na ciepłe dni.
Składniki :na tortownicę o średnicy 20 cm.
Spód:
- 10 herbatników pettiberów lub biszkopty
Warstwa biała:
- 3 szklanki mleka (750ml)
- 10 łyżek kaszki manny błyskawicznej
- 2 łyżki cukru waniliowego
- pół kostki masła (100g)
- pół buteleczki aromatu śmietankowego
Mleko zagotowujemy w garnku z dnem teflonowym,z cukrem i masłem.
Następnie dodajemy stopniowo kaszkę błyskawiczną,stale mieszając,do zagotowania i zgęstnienia kaszy.
Jeszcze ciepłą masę z kaszy, przekładamy na herbatnikach,pokruszonych na dnie tortownicy.
pomysł na frużelinę domową -klik ,można też kupić gotową frużelinę w puszce za ok.10 zł
Składniki:
- pół kilograma truskawek słodkich
- cukier -( pół szklanki ) *
- mąka ziemniaczana - 2 łyżeczki+zimna woda -3 łyżki
- żelatyna - 3 łyżeczki +odrobina wrzątku do rozpuszczenia (łyżka-dwie)
- dodatkowo: 1 czerwona galaretka rozpuszczona w 1-1,5 szklance wrzątku
Wykonanie:
Podgrzewać w garnuszku truskawki wraz z cukrem, do momentu aż cukier się rozpuści.
Rozpuścić w 3 łyżkach wody mąkę ziemniaczaną.
Żelatynę rozpuścić w minimalnej ilości wrzątku.
Do truskawek dodać rozpuszczoną mąkę i żelatynę, podgrzewać do zagotowania,stale mieszając,do uzyskania kisielowej konsystencji.
Przestudzoną frużelinę nakładamy na białą warstwę z kaszki manny.
Na warstwę z frużeliną nakładamy rozpuszczoną galaretkę.
Pozostawiamy wszystko na noc w lodówce,do zgęstnienia...i gotowe.
*cukier modyfikujemy do frużeliny w zależności od słodkości owoców, których używamy.
Do kwaśnych typu wiśnie,porzeczki -ok.szklanki....do truskawek mniej.....,ale to sprawa indywidualnego upodobania.Ja osobiście nie przepadam za przesłodzonym ciastem,dlatego w przepisach głównie ilość cukru "ucinam". Zawsze można dosłodzić ciasto posypując cukrem pudrem.... lub pierzynką z bitej śmietany....lub jak u mnie udekorować płynną czekoladą...
Ha! Wczoraj zrobiłam takie samo, ale bez frużeliny :) Odchudziłam też ciasto dodając mniej masła. Ale wyszło wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńMożna i bez masła,z odrobiną słodziku tylko....jak kto lubi i woli ;).
UsuńSama galaretka z owocami też wystarczy,w lajtowej wersji.
Ja robię to ciasto w różnych wersjach ,w zależności od tego co mam pod ręką i na co mam ochotę.Bo kaszka błyskawiczna ,ciut dosłodzona jest już pysznym deserkiem ,sama w sobie....a dodatki to już sprawa naszej wyobraźni.....zapraszam i polecam ;)
Dziś już domownicy prawie skończyli blaszkę :) jestem pewna, że ciacho będzie częściej gościło na moim stole. Twoją wersję też wypróbuję :)
Usuń* jeszcze jedno :) szkoda, że mama namówiła mnie, żebym zrobiła ciasto na dużej blaszce, a nie w tortownicy jak Ty... i przez to moje nie jest tak imponująco wysokie ;)
UsuńNa dużą blachę trzeba by dać podwójną porcje składników ,wtedy też będzie okej ;).Pozdrawiam....także domowników ;)
Usuń