Są miejsca,gdzie można kupić gotową kawę Latte,rozkoszować się jej smakiem,w letnich ogródkach,w samym centrum miasta,ale można ją zrobić też samemu,zatem jak kto lubi,jak kto woli....?
Ja wybieram obie wersje ;). Tymczasem pijemy z Olgą kawę latte,na pogaduchach,przy okazji spotkania,na ślubie Kondzia i Kasi.Czasem tak być musi,by nabrać dystansu do tego co pochłania zbytnio,co sprawia,że brakuje czasu na chwilę błogiego wytchnienia,spotkania.Nawet jak to jest tylko ten czas,kiedy Antosia się znudzi,zaraz po zjedzeniu pysznego deseru,a przy tym jeszcze ubrudzona wyjściowa sukienka,samo życie,a jednak święto i tak,bo nic nas nie goni...,a Jarmark Świętojański gości się w Rynku,swoim corocznym rytmem.....
A Kasi i Kondziowi...życzymy,tak jak sami wybraliście :)
Podglądając internetowy "świat kawoszy",natrafiłam na wykonania profesjonalne i domowe,zachwyciły mnie jedne i drugie.....i robię swoją Latte.....bo w mojej codzienności kawa to podstawa,i o tej samej nazwie blog zatrzymał na dłużej moją uwagę ;).
Zatem praktykując,na ile kto może sobie pozwolić....jest pewne,każdy może zrobić swoją kawę Latte....po prostu....
Składniki : na 2 porcje Kawy Latte :)
- mleko 2 szklanki ( przynajmniej 2% lub więcej)
- kawa rozpuszczalna 2 łyżeczki /szklankę wrzątku lub kawa z ekspresu
- cukier do posłodzenia lub syrop wedle uznania
Mleko podgrzewamy do ok.60-65 stopni,gdy ubijamy ręcznie (za pomocą sprzętu do tego przeznaczonego-klik). W przypadku spieniacza z ekspresu ciśnieniowego ,nie jest to konieczne.
W międzyczasie zaparzamy kawę, słodzimy do smaku.
Spienione mleko, wlewamy do wysokiej szklanki na około 3/4 wysokości.
Następnie cienkim strumieniem, najlepiej po ściance szklanki ,wlewamy gorącą kawę.
Wierzch można posypać :startą czekoladą , cynamonem lub kakao,tworząc ,bardziej profesjonalnie lub mniej ;)
p.s. Kto tak potrafi -klik ? (ja niestety nie )....ale może kiedyś spróbuję ,bo kawa to podstawa ;)
Zalecenia baristów:)
- Do napojów kawowych typu cappuccino, latte, najlepiej używać mleka tłustego 3,2%-3,5 %.
- Mleko podgrzewamy,w celu wytrącenia laktozy,co pozwala by mleko nabrało jogurtowej konsystencji,co ułatwi formowanie wzorów na powierzchni kawy.
- Spienione mleko wlewamy do wysokiej szklanki i dolewamy do niego porcję kawy espresso, trzeba zrobić to bardzo powoli.
- Trójwarstwowe latte uzyskamy wlewając powoli gorącą kawę do spienionego mleka.W tym celu warto zaopatrzyć się, w metalowy dzbanek z dziubkiem.
- Do kawy latte powinno się stosować kawy z dużą zawartością robusty, która spowoduje, że kawa będzie wyrazista w mleku.
Uwielbiam latte. Jestem szczęśliwą posiadaczką spieniacza. Ale jeszcze nie opanowałam wlewania kawy, tak aby nie zniszczyć tej pięknej pianki. <3
OdpowiedzUsuńZawsze można zostawić trochę pianki,by dodać ją na koniec ;).
UsuńSpieniacz też mam przy ekspresie,ale i tak najczęściej używam prostego urządzenia na baterie,które temu służy ,i sprawdza się całkiem nieźle.
A kawka late smakuje o każdej porze... pozdrowionka ;)