pizza z pieczonymi burakami i papryczką nadziewaną serem
przy okazji - poradnik wyboru drożdży
Gdybym sama jej nie spróbowała,pewnie opowieści o pizzy z burakami dawałyby mi mieszane skojarzenia,ale blogowe pomysły,o których wspomniałam już wcześniej-zobacz tutaj,nie pozwoliły mi przejść obojętnie,w związku z tym ,że buraki jakby nie było są moim ulubionym warzywem,ale raczej w formie przystawki do obiadu,lub innych dań głównych.
Zaintrygował mnie pomysł pieczonych buraków,i dzisiaj postanowiłam go wykorzystać.Tym sposobem powstała pizza wegetariańska,i myślę że nie odbiega ona w smaku,od tych najbardziej popularnych z pieczarkami,czy szynkami,które do tej pory najbardziej były popularne w rodzinnej tradycji....kto się przekona,niech wypróbuje sam...
składniki na ciasto:
- 300 g mieszanej mąki pszennej (u mnie typ 550 i krupczatka /pół na pół)
- opakowanie drożdży instant (7 g)
- ok.200 ml wody ciepłej
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki oliwy z oliwek
nadzienie do pizzy:
- 2 małe buraczki czerwone pieczone
- 3-4 papryczki nadziewane serem w oliwie (z Biedronki)
- plaster żółtego sera(ok.50 g)
- kawałek sera lazurowego (ok. 100g. )
- oregano suszone (garść)
- przyprawy:chili z młynka (mieszanka przypraw)
- sos czosnkowy
- forma -u mnie duża tortownica natłuszczona oliwą z oliwek
Do dużej miski wsypać mąki przesiane przez sito i drożdże instant, cukier,sól.Wszystko dokładnie wymieszać.Następnie stopniowo dodajemy wodę i wyrabiamy rękami ciasto,pod koniec dodajemy oliwę.
Wyrobione w misce ciasto ( pod przykryciem np.ręcznikiem kuchennym),pozostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na niecałą godzinę.
Gotowe ciasto odgazowujemy,następnie formujemy w tortownicy,wypełniamy nadzieniem, do pieczenia pozostawiamy na samym spodzie.
Nadzienie do pizzy : spód natarłam odrobiną oliwy z papryczek (łyżka), układamy buraki pokrojone w talarki,papryczkę pokrojoną wzdłuż wraz z nadzieniem,posypujemy wszystko utartymi wiórkami żółtego sera i sera pleśniowego.Wierzch pizzy posypujemy suszonym oregano i przyprawą chili z młynka.
(* pomysł na zapiekane buraki z piekarnika-dwa małe buraczki w łupinach,dokładnie myjemy,nacieramy oliwą i zapiekamy w temp.180 stopni-pół godziny.Ja pozostawiłam moje po upieczeniu,w piekarniku do czasu jego wystudzenia.Gotowe obrałam z łupiny,pokroiłam w cieniutkie talarki i plastry).
Pizzę pieczemy w nagrzanym piekarniku ,w temp.200 stopni,pół godziny,grzałka góra-dół.
Gotową pizzę podajemy z sosem czosnkowym gotowym lub własnym **.
świetne ciasto:)
OdpowiedzUsuńPolecam,jako młoda mężatka (zauważyłam zmianę nazwiska ;)....zrobisz niespodziankę drugiej połówce,nawet jak wegetarianinem nie jest ;)
UsuńWow, bardzo ciekawy pomysł na pizzę, pycha ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńJakoś nie potrafię sobie wyobrazić jak to może smakować, ale ponieważ buraki uwielbiam, myślę, że przygarnęłabym tę koncepcję :-)
OdpowiedzUsuńMiałam podobne odczucia,pomimo,że buraki uwielbiam,jakoś w pizzy ich nie mogłam sobie wyobrazić....dopóki jej po prostu nie zrobiłam,i posmakowała ;)
Usuń