Pomalutku przygotowania do wystroju świątecznego,które u mnie rozpoczynają się wraz z:
Adwentem i
roratami.....;)
....dzisiaj też zarabiam ciasto na pierniki ;)
Udało mi się też wypielęgnować zeszłoroczne drzewko,które zagościło na święta....a w tym roku w nowej odsłonie zagości,bo przetrwało cały rok i nie uschło....no to jak znalazł na kolejne święta....
Lubię te adwentowe klimaty.....taka cudna magia....która pozwala choć na chwilę oderwać się od zabieganej codzienności......z pozdrowieniami.....cd piernikowania i zapach korzenny z pewnością na dniach nastąpi...
....anioły się zadomowiły na dobre....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).