muffinki cytrynowe
Składniki: (na 12-15 sztuk) muffinek
szklanka=250 ml
- 2,5 szklanki mąki (u mnie 2 szkl.tortowej pszennej i pół szkl.kukurydzianej)
- pół szklanki oleju słonecznikowego
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 cytryna
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- buteleczka aromatu cytrynowego
- 3 jajka
- 3 -4 czubate łyżki serka maskarpone
- cukier waniliowy
- garśc sparzonych skórek kandyzowanych ananasowych lub cytrynowych
- garść rodzynek sparzonych (ja lubię sułtańskie)
- dodatkowo lukier : jedno białko+ szklanka cukru pudru + 2 łyżki soku z cytryny. Ja dałam do lukru dodatkowo kilka kropli zielonego barwnika spożywczego.Białka ubijamy mikserem ,z odrobina soli,nastepnie dodajemy cukier puder i sok z cytryny,ewentualnie barwnik spożywczy.Lukrujemy muffinki, kiedy są jeszcze ciepłe i ozdabiamy skórkami kandyzowanymi,bądź wg upodobania.
Wykonanie:
- Z dobrze wymytej cytryny ścieramy skórkę (na tarce o drobnych oczkach) i wrzucamy do miski.
- Dodajemy ją do składników suchych i mieszamy.
- W drugiej misce miksujemy jajka z cukrem (osobno żółtka i białka ),do ubijania białek dodaję odrobinę soli,potem dopiero cukier,na koniec dodaję 2 łyżki soku z wyciśnietej cytryny,trochę zostawiam na lukier.
- Łączymy składniki suche z mokrymi,wyrabiamy ciasto mikserem.
- Foremki do muffinek wypełniamy papilotkami,uzupełniamy ciastem na 3/4 foremki.W foremkach silikonowych można śmiało piec muffinki bez papilotek,"wyskakują"z nich bezproblemowo.A dla miłego dla oka i stołu ubarwienia,włożyć po upieczeniu do papilotek dopiero,ciekawiej się prezentują.
- Pieczemy muffinki około 20 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
- Ciepłe jeszcze muffinki dekorujemy wedle upodobania i możliwości....gotowe ;)
- Tych muffinek nie może zabraknąć na wielkanocnym stole,polecam......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).