Moje ciasteczka i rocznica mojego bloga ;)
gniazdka czekoladowo-cytrynowe
ciasto:
- 150 g mąki pszennej tortowej+50-70 g mąki razowej
- budyń waniliowy w proszku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 125 g miękkiego masła
- 100 gram cukru trzcinowego
- 180 gram gęstej śmietany 18 %
- starta skórka z cytryny+ łyżka soku z cytryny
- 2 żółtka
- 1 białko
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru pudru
- łyżeczka soku z cytryny
dodatkowo :
sparzona kandyzowana skórka (u mnie mieaszanka :ananasa,pomarańczy,cytryny) do dekoracji ciastek.Pomysł z jajeczkami też bardzo mi się widzi.Dlatego szybko je nabyłam jeszcze,bo w tym czasie sklepowe półki z jajeczek pustoszeją.
Dodatkowo orzechy włoskie,w skorupkach,a po co?....no właśnie ciekawe kto zgadnie....he,he
Wykonanie:
Użyłam tylko miksera do ubicia białek,ciasto wyrobiłam ręcznie.
Wszystkie suche składniki połączyłam ze sobą,czyli: 2 rodzaje mąk,proszek do pieczenia,kakao,budyń w proszku,przesiałam wszystko przez sito.
Zrobiłam wgłębienie,dodałam posiekane na wióry masło (ważne by było miękkie),wtedy ciasto jest już przy wyrabianiu kruche,żółtka,śmietanę,cukier,startą skórkę z cytryny i sok.Oczywiście te składniki dodajemy stopniowo,i wyrabiamy ciasto,partiami,wtedy łatwiej je po prostu wyrobić.
Gotowe ciasto chłodzimy w lodówce,lub zamrażalniku,jak zależy nam na czasie.
Z gotowego ciasta formujemy kulki i robimy gniazdka,układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
No i właśnie,zastanawiałam się co zrobić,by gniazdko przy wyrastaniu w piekarniku nie straciło kształtu,i tu wpadłam na pomysł użycia orzechów (co na załączonej fotce widać). Oczywiście po upieczeniu ciastek orzechy zdejmujemy.
Pieczenie ciasteczek,ok.kwadransa w temp.180 stopni.
Jeszcze ciepłe ciastka wypełniamy lukrem i dekorujemy wedle upodobania i możliwości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).