Stragany cudnie w świeże warzywa przystrojone,to aż żal byłoby przejść koło nich obojętnie. Wracam zatem z koszykiem nowalijek ochoczo i planuję już w drodze,co z nich będzie. Na początek kremowa zupa z kalarepy,bo za liśćmi pływającymi w zupie nie przepadam (chyba że botwinka młodziutka to co innego). Właściwie do niedawna wyrzucałam liście kalarepy, ale pewnego razu Ewelina, przekonała mnie by tego nie robić. No i słusznie,bo nadają zupie wyrazistego koloru i smaku ;).
kremowa zupa z liści kalarepy
Składniki:
- kalarepa (korzeń + liście bez łodyg)
- włoszczyzna:marchewka, seler, pietruszka, por
- sól, pieprz,papryka
- 1-5 litra wody
dodatki:
- drobno posiekany młody koperek
- keks śmietany,jogurtu
- ptysie lub grzanki
- ziemniak (użyłam tym razem fasolki z puszki)
- jajko gotowane
Wykonanie:
Wodę zagotowujemy w garnku,wrzucamy umyte i pokrojone na drobno warzywa,gotujemy wszystko ok. kwadransa.
Podgotowane warzywa wykładamy na cedzak,następnie wrzucamy do miski,miksujemy wszystko blenderem.
Wrzucamy miks warzywny z powrotem do wody,zagotowujemy,doprawiamy do smaku.
Podajemy z dodatkami jakie lubimy najbardziej....smacznego ;)
Na diecie Dukana:zamiast śmietany jogurt..... a: ptysie,grzanki,ziemniak-dopiero Faza III.
Natomiast można spokojnie dodawać jajko i fasolkę młodziutką na Fazie II.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).