Piotruś masz tremę?....no mam ciocia,ale dostałem rozgrzeszenie....
A co mogło być inaczej Piotruś ?....nie ma mowy ;)
Piotruś.... ja też,jutro .....bo droga DaLekA......?
Miałam sen,który w tłumaczeniu z sennika przepowiedział : "...musisz mieć więcej odwagi w życiu".....no to biorę te słowa dosadnie do serca.....i świętujemy ;))))))))))
O jakich prezentach marzą dzieci komunijne....?
Trudno by nie zgadnąć....laptopy, tablety, wypasione komórki oczywiście.....
A Piotruś zdradza tacie, w sekrecie....jak kupię laptopa i coś zostanie, to kupimy jeszcze jedną kosiarkę ,i pomogę Ci kosić trawę w ogrodzie.....
Pamiętam swoją Komunię.....skromna sukienka z grempliny,podobny wianek.....w parze z siostrą bliźniaczą,i jeszcze kuzyn Irek pomiędzy nami.Prezenty równie skromne,a jakie wtedy cenne:zegarki w roli głównej, inne małe drobiazgi,rowery to już wypasiony zawrót głowy.....i odejście dziadka, przed powrotem z uroczystości....
A i tak był to dzień , który pozostaje w sercu na całe życie .....codzienność przez los zapisana.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do dodawania własnych uwag po wypróbowaniu przepisu ;).