Przeglądając "Sielskie życie",pomyślałam o szybkim deserze,na przyjście Tinki,a w lodówce mascarpone,z gotowym przepisem,to co tu się długo zastanawiać.
Niech będzie zatem szybki deserek z mascarpone (jak poleca wieczko z opakowania-Piątnicy). Wprawdzie tam zalecają długie chłodzenie,to zaryzykuję z krótszym czasem chłodzenia,bo tyle już go nie mam .
Za oknem dzisiaj wiosna ,w promieniach słońca skąpana ,aż się prosi taki dzień o kontakt swojski z przyrodą.A w gazetce czytam: "....o ludziach i ich wyborach.To właśnie te historie udowadniają,że warto mieć marzenia ,i że czasami jedna chwila potrafi zmienić całe życie".
Tylko kto jest gotowy na to,tak po prostu ?
Składniki: na "kieliszkowe"deserki tiramisu ;)
- 250 g serca mascarpone
- 130 g śmietanki 30% do ubijania
- 100 g podłużnych biszkoptów
- 50 g cukru pudru
- 1 mała filiżanka kawy espresso
- 50 g likieru Amaretto (u mnie likier kawowy),może być też rum
- 3 łyżki kakao
W salaterce ubić śmietankę.
Do sera mascarpone dodać cukier puder i wymieszać.
Do tej masy stopniowo dodawać ubitą wcześniej śmietankę i mieszać drewnianą łyżką.
Biszkopty nasączyć kawą z dodatkiem likieru.
W szklanym naczyniu (u mnie kieliszki) nakładać pierwszą warstwę biszkoptów,położyć warstwę kremu,następnie kolejną warstwę biszkoptów i kremu.Deser posypać kakao,wstawić do lodówki do schłodzenia(ja osobiście wolę posypać kakao tuż przed podaniem deseru). U mnie dodatkowo deser posypany zmrożonymi malinami,posiekanymi na drobno.
jakie pyszności:)
OdpowiedzUsuńcudne deserki :) tak smacznie wyglądają :) wysłałam e-mail i dziękuję za przypomnienie pozdrawiam ciepło !
OdpowiedzUsuń